Referencje

Mamy już 677 opinii wystawionych przez naszych realnych kursantów.

Zobacz, poczytaj, przekonaj się!

Udaaało się! Zdałam za drugim razem :) Pozdrowienia i podziękowania dla Andrzeja i Przemka z trójki. Nauka jazdy była prawdziwą przyjemnością. Polecam MDK. Zuza

Zuza | 2011-03-23

Witajcie Kochani, zdałam prawo jazdy kat B w grudniu 2004 roku - trochę czasu już minęło, jednak postanowiłam zrobić drugi wpis, gdyż bardzo mile i wyjątkowo wspominam czas spędzony w szkole jazdy MDK, Nigdy nie zapomnę Pana Janusza, Pana Sławka, który prowadził kurs teoretyczny, Pani Doroty. Do dziś jak jeżdżę tamtymi trasami z sentymentem wspominam te lekcje. Dodatkowo Pan Janusz miał rację-każdego dnia uczymy się prowadzić auto, jednak trzeba mieć porządne przygotowanie a ta właśnie szkoła daje taki solidny fundament do dalszej nauki już na drodze - no i zdać można za pierwszym razem i teorię i praktykę czego jestem przykładem, na prawdę z pełną odpowiedzialnością polecam tą szkołę - pozdrawiam serdecznie całą ekipę szkoły MDK jak również trzymam kciuki za przyszłych kierowców. Pozdrawiam serdecznie. Sylwia

Sylwia Jaśpińska | 2011-02-22

GORĄCO POLECAM TĄ SZKOŁĘ. Zdałem za drugim razem (za pierwszym oblałem na... łuku [a to uczy pokory]). Pozdrowienia dla: Pani Doroty, która dba o wszystko i wszystkich; Pana Sławka, który uczy nie tylko przepisów i zasad, ale także myślenia, dzięki czemu nowe pytania egzaminacyjne nie były trudne; oraz ekipie z trójki, dzięki którym egzamin praktyczny był przyjemnością. Szczególne podziękowania dla Pana Andrzeja, dzięki radom którego parkowanie okazało się banalne.

Maciek | 2011-02-19

Bardzo się ciesze, ze trafiłam do Waszego ośrodka, zdałam dziś egzamin. Dziękuje moim wspaniałym instruktorom, Panu Januszowi, Panu Andrzejowi, a także Pani Dorotce i Panu Sławkowi. Szkoła godna polecenia :))

Nelly | 2011-02-17

Ja zdałam za drugim razem:D (za pierwszym oblałam na łuku...buuu). Polecam instruktora Maćka- jest świetnym instruktorem i wspaniałym człowiekiem:-) Duzo cierpliwości, tłumaczenia, zaangażowania (!!!) w zajęcia; zero "spania"na fotelu i załatwiania swoich spraw w czasie mojej jazdy. Jesli macie możliwośc wyboru, stawiajcie na Maćka, także jeśli chodzi o doszkalanie....;-) pzdr i polecam MDK

Dorota | 2011-02-09

Cześć :) Dziś zdałam egzamin, choć za 4 razem :) Mimo wszystko polecam tą szkołę. :) Śle też pozdrowienia dla Michała z 1, Andrzeja i Przemka z 3 oraz dla Pani Dorotki i Pana Sławka ;)

Madzia | 2011-02-07

Witam! Do szkoły nauki jazdy MDK trafiłam za namową męża, który w 1999 roku pomyślnie zdał za pierwszym razem egzamin na prawo jazdy po skończonym kursie w MDK. Ja również nareszcie mogę pochwalić się zdanym egzaminem! W sobotę o 6 rano rozpoczęłam swoją egzaminacyjną jazdę zakończoną sukcesem. Teraz czas na podziękowania. Dziękuję mojemu instruktorowi prowadzącemu, czyli Michałowi M. To z nim wyjeździłam większość z 30 godzin. Dziękuję za cierpliwość, zrozumienie, sympatyczną atmosferę, konstruktywną krytykę, motywowanie i chwalenie. Starałam się zapamiętać wszystkie Twoje cenne rady i uczyć się dobrych nawyków. Dziękuję również Panu Maćkowi z którym jeździłam podczas jazd doszkalających. Z każdą godziną doskonaliłam nabyte już umiejętności. Wspólnie z Panem Maćkiem analizowaliśmy moje zachowania na drodze i wyciągaliśmy wnioski, a z każdym dniem jazda samochodem sprawiała mi większą radość. Muszę przyznać, że nauka jazdy z tymi instruktorami jest naprawdę bezstresowa, a każda wyjeżdżona godzina to kopalnia wiedzy o jeździe samochodem. Dziękuję oczywiście Pani Dorocie i Panu Sławkowi za nieprzeciętny sposób prowadzenia wykładów. Wielkie dzięki za to, że mogłam 2 godziny jeździć Oplem Vivaro, to była przygoda... Mój mąż dołącza się do podziękowań dla MDK gdyż w 1999 nie było jeszcze tego forum :-) Dziękujemy za miłą atmosferę i otwartość całej ekipie MDK!

Olga | 2011-01-23

No cóż - skoro tu jestem to znaczy że ZDAŁEM !!!!! Napewno nie było łatwo - wkońcu dopiero za trzecim razem-ale w ciągu miesiąca od zdania teoretycznego na Bemowie. Za pierwszym razem- odpadłem na łuku- no cóż nie będę dyskutował chociaż nie mogłem się z tym pogodzić Drugi raz plac + , zas po godzinnej jeżdzie po mieście wiechałem na Broniewskiego (NA rondo) na żółtym, zaś na powtarzającym światełku mignęło czerwone- no cóż , moja wina , to jeste egzamin i nie wjeżdża się na żółtym. TRZECI RAZ -Dzisiaj-21.01.2011 g.7:15 plac za pierwszym razem , wyjazd na miasto , straszny śnieg, sporo samochodów jadących do pracy , wymagający egzaminator, no i Ja cały trzęsący się - i po ok 30 minutach powrót do WORD-u na Bemowo - ZDAŁEM -niech wam się nie wydaje że było łatwo- NIE -miałem 1 błąd- ale zdałem i to się liczy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Teraz podziękowania --- Dla Pani Dorotki która cały czas mnie podtrzymywała na duch , jest Pani super Dla Pana Sławka (oby żył wiecznie ) naprawdę potrafi Pan dotrzeć do kursanta-nawet tego najbardziej opornego-jest Pan SUPER wykładowcą i człowiekiem. No i oczywiście dla mojego instruktora jazdy Pana Michała .M. oraz jego zmiennika - naprawdę Panowie pokazaliście mi co to jest jazda samochodem i zachowanie się na drodze.Bo mimo iż od wielu wielu lat jeżdziłem bez prawka to nie zdawałem sobie sprawy że tak naprawdę NIE UMIEM JEŻDZIĆ - dopiero w MDK-u nauczono mnie jeżdzić JESZCZE RAZ GORĄCO WSZYSTKICH POZDRAWIAM I ŻYCZĘ ZDROWIA I RADOŚCI - JESTEŚCIE CUDOWNI. GRZEGORZ

Twoj numer GG | 2011-01-21

No cóż - skoro tu jestem to znaczy że ZDAŁEM !!!!! Napewno nie było łatwo - wkońcu dopiero za trzecim razem-ale w ciągu miesiąca od zdania teoretycznego na Bemowie. Za pierwszym razem- odpadłem na łuku- no cóż nie będę dyskutował chociaż nie mogłem się z tym pogodzić Drugi raz plac + , zas po godzinnej jeżdzie po mieście wiechałem na Broniewskiego (NA rondo) na żółtym, zaś na powtarzającym światełku mignęło czerwone- no cóż , moja wina , to jeste egzamin i nie wjeżdża się na żółtym. TRZECI RAZ -Dzisiaj-21.01.2011 g.7:15 plac za pierwszym razem , wyjazd na miasto , straszny śnieg, sporo samochodów jadących do pracy , wymagający egzaminator, no i Ja cały trzęsący się - i po ok 30 minutach powrót do WORD-u na Bemowo - ZDAŁEM -niech wam się nie wydaje że było łatwo- NIE -miałem 1 błąd- ale zdałem i to się liczy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Teraz podziękowania --- Dla Pani Dorotki która cały czas mnie podtrzymywała na duch , jest Pani super Dla Pana Sławka (oby żył wiecznie ) naprawdę potrafi Pan dotrzeć do kursanta-nawet tego najbardziej opornego-jest Pan SUPER wykładowcą i człowiekiem. No i oczywiście dla mojego instruktora jazdy Pana Michała .M. oraz jego zmiennika - naprawdę Panowie pokazaliście mi co to jest jazda samochodem i zachowanie się na drodze.Bo mimo iż od wielu wielu lat jeżdziłem bez prawka to nie zdawałem sobie sprawy że tak naprawdę NIE UMIEM JEŻDZIĆ - dopiero w MDK-u nauczono mnie jeżdzić JESZCZE RAZ GORĄCO WSZYSTKICH POZDRAWIAM I ŻYCZĘ ZDROWIA I RADOŚCI - JESTEŚCIE CUDOWNI. GRZEGORZ

GRZEGORZ OBROCKI | 2011-01-21

Zdalam:):):) Chcialam bardzo podziekowac Panu Andrzejowi z "3" za wspaniala nauke i przekonanie mnie ze potrafie:) Dziekuje rowniez Panu Slawkowi za teorie ktora sama wchodzi do glowy. :)

Kasia | 2011-01-20

JESTEŚ NASZYM KLIENTEM? SKORZYSTAŁEŚ Z NASZYCH USŁUG?

Zachęcamy do pozostawienia swojej opinii!
Twoja ocena: