Referencje

Mamy już 677 opinii wystawionych przez naszych realnych kursantów.

Zobacz, poczytaj, przekonaj się!

12.07.12r. egzamin kat. B zdany przy 1 podejściu. Szczególne podziękowania dla Pana Zbyszka i, Janusza za fachowe porady i cierpliwość w nauczaniu. Zajęcia teoretyczne przeprowadzane w sympatycznej atmosferze a wszystko dzięki nieocenionemu panu Sławkowi. Z czystym sumieniem polecam wszystkim tę szkołę. :>

mosdef | 2012-08-21

Witam. Polecam Szkołe MDK, egzamin na prawo jazdy kat B zdałam za pierwszym razem, szczególne podziekowania dla Pana Janusza za profesjonalne i fachowe przygotowanie do egzaminu i codziennej jazdy.

Patrycja | 2012-08-10

Polecam szkołę MDK

Damian Ch | 2012-08-09

Witam. Całym sercem polecam szkołę! dzieki fantastycznym instruktorom udało mi się za pierwszym razem zdac egzamin na prawo jazdy kat B+E. Dziekuję za Waszą cierpliwość i ogromne wsparcie :-)

Aleksandra K. | 2012-07-18

Dzięki Panom instruktorom, właśnie zdałem egzamin na prawo jazdy kat. A :) dziękuję i polecam szkołę MDK!!!

Tomek K. | 2012-06-25

Witam! Z czystym sumieniem polecam tę szkołę. Egzamin zdałam w marcu za drugim razem. Na zajęciach z teorii nie ma mowy o nudzie - Pan Sławek to świetny instruktor z poczuciem humoru (pozdrawiam), przekazuje same konkrety w przystępny sposób (dodatkowo - dobre materiały dla kursanta). Dziękuję moim instruktorom - Andrzejowi za cierpliwe tłumaczenie wszelkich niejasności, sprawienie, że nauka jazdy była dla mnie czystą przyjemnością, dodawanie mi otuchy w gorszych momentach i za miłe pogawędki oraz Panu Zbyszkowi, u którego doszkalałam jazdy podczas dodatkowych lekcji - za cenne wskazówki i skupienie się na najistotniejszych dla mnie rzeczach przed egzaminem. Obu Panom dziękuję za niezwykle miłą atmosferę :-) Nauka w tej szkole jest bezstresowa, więc jedyny stres jaki nam zostaje do pokonania, to egzamin... Serdecznie pozdrawiam wszystkich instruktorów - "oby żyli wiecznie!" ;-) oraz całą ekipę MDK z p. Dorotą na czele. A właścicielowi gratuluję kadry i życzę jak najwięcej zadowolonych kursantów. Jeszcze raz dziękuję!

Paulina P. | 2012-06-10

Wiatm wszystkich!kategoria-A- Na samym poczatku chciałem podziekowac za profesjonalne i własciwe przygotowanie do prawidłowego zdania egzaminu i jazdy codziennejP.sławkowi.Pjanuszowi i Szwagrowi-;]pana janusza.Profesjonalizm i fachowe podejscie do sprawy powoduje ze POLECAM TEN OSRODEK

Piotrek | 2012-05-31

Szkoliłem się na C i CE, polecam! Sylwek i Janek świetnie uczą jazdy. Kurs teoretyczny tez wart uczestniczenia. Wygoda z lekarzem Medycyny Pracy na miejscu. PS Polecam, też dokupić sobie 2-3h gdzie indziej na DAFie, tyle wystarczy aby go opanować, a odwrotnie z DAFa na StarMana może być trudniej.

Michał | 2012-05-30

Witam! Na samym początku oczywiście muszę się pochwalic: egzamin praktyczny zdany dzisiaj za pierwszym razem!!! Ale jak widac po wcześniejszych wpisach to nie jestem zbyt oryginalna i większośc kursantów ośrodka MDK tak kończy. A teraz gorące podziękowania dla całej załogi MDK, począwszy od Pana Sławka za ciekawe wykłady i zawsze dobry humor, dla Pani Dorotki za zawsze ciepły uśmiech i dobre słowo, ale w szczególności chciałam podziękowac Panu Zbyszkowi. Panie Zbyszku jest Pan najlepszym instruktorem pod słońcem - po prostu profesjonalista. Dziękuję za cierpliwośc do moich dziwnych czasami pytań, za spokój i opanowanie przy moim zrzędzeniu, przy pierwszych hamowaniach na mieście (wspominam je teraz z uśmiechem na twarzy), za wytrwałośc w powtarzaniu zasad prawidłowej jazdy i to co pod maską (wylosowałam klakson :) ). To wszystko co mnie Pan nauczył wryło się w pamięc tak mocno, że na egzaminie nie musiałam się zbytnio zastanawiac co robię, po prostu jakoś to samo wszystko wychodziło. Nawet parkowanie prostopadłe poszło jak po maśle, bez korekty, prawie z rozbiegu bez zatrzymania, tyle tylko co zwolniłam na progu, padło polecenie parkowanie po prawej (na jednokierunkowej więc miałam dośc miejsca) i udało się. Dziękuję za wszystkie cenne wskazówki, pokazanie wszelkich "pułapek" czyhających na nas na każdym kroku, przydały się. Za wszystkie słowa pocieszenia, podnoszenia na duchu i dodawania wiary w siebie (a było jej mało). Bardzo, bardzo... dziękuję. A teraz trochę wiadomości dla tych co egzamin jeszcze przed nimi. Trasa chyba była prosta. Dla zainteresowanych podaje skrót: pierwszy zakręt w lewo w Piastów, w lewo w Powstańców, w prawo w Maczka, w prawo w Rudnickiego, w lewo w Powązkowską, prosto przez skrzyżowanie z łamanym pierszeństwem, następnie miałam się rozpędzic do 50km/h i hamowanie w wyznaczonym miejscu bez stwarzania zagrożenia w ruchu drogowym zaraz za bramą wyjazdową po stronie prawej. Za zakrętem w prawo zawracanie z wykorzystaniem infrastruktury po lewej. Z powrotem Powązkowską, Rudnickiego, na skrzyżowaniu z Maczka prosto aż do Broniewskiego, tam w prawo i zawracanie na rondzie z Al. Armii Krajowej. Dalej Broniewskiego, w prawo w Duracza, aż do znaku STOP do Żeromskiego, tam w lewo, nastepnie w lewo w Jarzębskiego, w lewo w Staffa, w prawo Perzyńskiego, w prawo w Magiera i tam parkowanie prostopadłe. Z jednokierunkowej Magiera w lewo w Jarzębskiego, w prawo w Broniewskiego i powrotna droga do WORD-u. Gdy już zjeżdżaliśmy z Piastów w prawo do ośrodka, to byłam bardzo zdziwiona, że już wracamy, czas tak szybko minął. Ja miałam wrażenie, że jeździmy dopiero z 15min. a tu 45min. minęło. Znaczące też będzie jeżeli powiem, że pedał gazu jest bardzo wrażliwy (przynajmniej w 40-stce), lekkie dotknięcie i już piłuje, dlatego przy ruszaniu trzeba z wyczuciem puszczac sprzęgło, żeby się nie wyrwał jak szalony, albo nie zgasł. No cóż, jak na razie to ja się rozpisałam jak szalona, ale kto powiedział, że są tu jakieś ograniczenia. Wszystkim dopiero zdającym życzę powodzenia, dużego spokoju i opanowania, no i szerokiej drogi. A Panu Zbyszkowi (oby żył wiecznie!!!) samych pojętnych i słuchających kursantów. Jeszcze raz bardzo dziękuję. Pozdrawiam całe MDK.

Małgorzata | 2012-05-16

Wreszcie zdałam (za 3 razem, ale to już wina mojego własnego pecha :)), więc mogę z czystym sumieniem się wpisać!!! Serdeczne pozdrowienia dla pana Zbyszka, Instruktora przez duże I, który z zimną krwią przetrwał wszystkie moje głupie i dziwne pomysły, od początku do końca - fakt że zdałam przypisuję też temu że idąc do WORDu zobaczyłam całkiem znajomą Fabię jadącą ulicą i od razu zrobiło mi się lżej ;) Całą resztę kadry z panią Dorotą na czele też będę miło wspominać, bo dzięki Wam mogę wreszcie przesiąść się z miejsca pasażera za kierownicę!!!

Ania Soluch | 2012-04-26

JESTEŚ NASZYM KLIENTEM? SKORZYSTAŁEŚ Z NASZYCH USŁUG?

Zachęcamy do pozostawienia swojej opinii!
Twoja ocena: